Kiedy moi znajomi wysłali mi zaproszenie do robienia zakupów przez stronę LeyShops, wyznaję, że się uśmiechnąłem i odrzuciłem to: nonsens! „Kto to zrobi?” - Myślałem i... myliłem się. Moje pierwsze 500 rubli. okazało się wystarczająco szybko. Co więcej, nie tylko się nagromadziły, ale natychmiast zostały mi przekazane. I to jest miłe. Jak mówi przysłowie: "Grosz - chroni rubla!" Dziękuję LeyShops i dzięki przyjaciołom, którzy zaprosili mnie na tę stronę.
Recenzja została przetłumaczona z rosyjskiego za pomocą Google Translate.
Pokaż oryginał
Pokaż tłumaczenie